LARP "Zajazd"
Witaj w naszych skromnych progach.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum LARP "Zajazd" Strona Główna
->
Najbliższa gra
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
ORKONY i inne
----------------
Pogadanki
Trzewia Molocha - Bananowe studio
LARPy
Dwudniówka 2010
Air Soft Gun
----------------
LARPy z ASG
Strzelanki ASG
Porady
Zajazd
----------------
Ogłoszenia
Najbliższa gra
Świat gry
Mechanika
Forum i strona www
Wrażenia po grze
Zajazd II - Potęga żywiołów
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Skejwen
Wysłany: Wto 22:16, 18 Wrz 2007
Temat postu: Sytuacja w Imperium
Zaczęło się daleko, na wschodzie, na obrzeżach Imperium. Przyszli nagle, przynosząc ludzkości zagładę i potworną śmierć. Kilka miast spłonęło, setki wiosek zostało wyrżniętych. Ciemne chmury pojawiły się nad Imperium i całym Starym Światem.
Nie upłynęło wiele Reiku, gdy sam Imperator Carl-Franz, z Altdorfu ruszył, na czele zastępów zebranych wojsk Imperialnych, z piekielną inwazją walczyć.
Wojna wciąż trwa, a wieści ciągle nie są zbyt optymistyczne. Wróg ma ogromną przewagę i raczej udaje się go spowalniać, niż pokonywać.
Ci, którzy ufają Sigmarowi, wierzą nadal w zwycięstwo, a przynajmniej starają się. Inni często uciekają - byle dalej od wojny. Więcej wystraszonych i zdesperowanych ludzi przyłącza się do sekt, czy kultów. Jeszcze inni zaczynają brać od życia to na co mają ochotę stając się zwyczajnymi przestępcami, a jeszcze inni nie przejmują się całym zamieszaniem i próbują ciągle żyć po staremu.
W zachodniej części Imperium, w okolicach Altdorfu, a więc i Zajazdu Braterskiego większość mieszkańców stara się żyć jak dawniej.
Odczuwalne są zwiększone wojenne podatki, a i młodych trochę mniej bo mężczyzn wielu wcielono do wojska. Ludzie stali się bardziej nieufni i ostrożni - nawet w miejscach odległych od wojennej zawieruchy, można spotkać istoty Chaosu, które usłyszały zew swych Panów i wyszły z ciemności. Religia Sigmara Młotodzierżcy, Obrońcy Imperium zdecydowanie zyskała na znaczeniu, a kapłani nawołują do walki i wyzbycia się słabości.
Łatwo też jednak spotkać bandytów, czy dezerterów, korzystających z tego, że imperialne wojska mają w tej chwili ważniejsze zadania.
Helmut i Franz, nie mają zamiaru zmieniać czegokolwiek w związku z nową sytuacją. Tyle lat prowadzą Zajazd i zostaną tu choćby mieli bronić go przed wszystkimi armiami piekieł. Fakt, wieści jakie podróżni przynoszą nie napawają karczmarzy radością. Obaj są bardziej czujni i częściej niż kiedyś przestrzegają gości przed potencjalnymi niebezpieczeństwami. Nadal jednak w Zajeździe Braterskim można znaleźć oazę spokoju, zrozumienia i zabawy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin